Dwa koty pod jednym dachem: pomysł idealny czy początek problemów?
2020-08-05
Wielu opiekunów mruczków z czasem zaczyna myśleć o powiększeniu kociej gromadki. Drugi kot w domu może stać się idealnym towarzyszem i kompanem zabaw dla kociego rezydenta. Zdarza się jednak, że adopcja kolejnego mruczka jest początkiem poważnych problemów. Jakie wyzwania wiążą się z przyjęciem pod dach drugiego kociego pupila? Jak ułatwić kotom budowanie przyjaznych relacji?
Przyjęcie nowego mruczka może mieć wiele zalet dla kota rezydenta. Kontakty społeczne ograniczają nudę, stymulują do naturalnych zachowań, skłaniają do aktywności, dostarczają rozrywki. Mogą być więc wspaniałym wzbogaceniem życia energicznych, ciekawskich i towarzyskich kotów.
Decyzja o wprowadzeniu kolejnego mruczka do domu powinna być więc bardzo przemyślana. Lepiej zrezygnować z adopcji, jeśli nasz kot rezydent został oddzielony od matki przed upływem 7. tygodnia życia, wychowywał się bez rodzeństwa, cierpi z powodu problemów behawioralnych lub przewlekłych chorób, jest nerwowy i lękliwy, źle reaguje na wszelkie zmiany. Zastanówmy się także nad przestrzenią, jaką dysponujemy. W jednopokojowym mieszkaniu ciężko może być stworzyć komfortowe środowisko życia dla dwóch zwierzaków.
Ostatnim elementem mieszania zapachów jest rotacyjna wymiana pomieszczeń. Nowy koci mieszkaniec musi mieć możliwość eksploracji wszystkich domowych pomieszczeń, a koci rezydent w tym samym czasie powinien zwiedzić pokój adoptowanego mruczka.
Nie powinniśmy nadmiernie ingerować w kontakty między mruczkami – muszą one dogadać się w swoim kocim języku. W czasie aranżowanych spotkań warto mieć w zanadrzu smakołyki i zabawki. W razie eskalacji napięcia można wykorzystać je do odwrócenia uwagi mruczków. Długość spotkań należy stopniowo wydłużać, aż izolacja mruczków od siebie nie będzie już konieczna. Jest duża szansa, że przy odrobinie wysiłku po pewnym czasie uda nam się stworzyć zgrany koci duet.
Przeczytaj również inne artykuły z kategorii Porady i ciekawostki
Kiedy warto zdecydować się na adopcję drugiego kota?
Do kotów zupełnie niesłusznie przylgnęła opinia zatwardziałych samotników. W rzeczywistości mruczki są zwierzętami fakultatywnie społecznymi. Obecność innych kotów nie jest im potrzebna do szczęścia. W warunkach obfitości pożywienia i innych zasobów są jednak w stanie przystosować się do życia w grupie. Na kompetencje społeczne kotów wpływ mają zarówno czynniki genetyczne, jak i środowiskowe. Zwykle najłatwiej zaakceptować nowego kota mruczkom, które przez długi czas (przynajmniej do 16.-24. tygodnia życia) przebywały w grupie społecznej, złożonej z matki i rodzeństwa. Potrzeby społeczne kotów zmieniają się wraz z wiekiem. Młodsze zwierzęta są na ogół bardziej otwarte na kontakty społeczne. Im dłużej mruczek żyje w pojedynkę, tym trudniej zaprzyjaźnić mu się później z nowym kotem. Udanej adopcji sprzyja również łatwość adaptacji do zmian, przyjazne i bezkonfliktowe usposobienie pierwszego kociego domownika.Przyjęcie nowego mruczka może mieć wiele zalet dla kota rezydenta. Kontakty społeczne ograniczają nudę, stymulują do naturalnych zachowań, skłaniają do aktywności, dostarczają rozrywki. Mogą być więc wspaniałym wzbogaceniem życia energicznych, ciekawskich i towarzyskich kotów.
Problemy związane z „dokoceniem”
Drugi kot w domu zawsze wprowadza zamieszanie do uporządkowanego życia mruczącego rezydenta. Koty są niezwykle przywiązane do rutyny. Przybycie nowego zwierzaka wiąże się ze zmianami w codziennym harmonogramie i domowej przestrzeni. Są one dla kotów źródłem stresu. Dodatkowym problemem jest konieczność dzielenia terytorium i zasobów z nowym przybyszem. Niewłaściwy dobór kotów pod względem charakterologicznym może prowadzić do konfliktów. Zaburzenia w relacjach społecznych zwiększają ryzyko problemów behawioralnych na tle lękowym, np. brudzenia poza kuwetą, depresji, zachowań kompulsywnych.Decyzja o wprowadzeniu kolejnego mruczka do domu powinna być więc bardzo przemyślana. Lepiej zrezygnować z adopcji, jeśli nasz kot rezydent został oddzielony od matki przed upływem 7. tygodnia życia, wychowywał się bez rodzeństwa, cierpi z powodu problemów behawioralnych lub przewlekłych chorób, jest nerwowy i lękliwy, źle reaguje na wszelkie zmiany. Zastanówmy się także nad przestrzenią, jaką dysponujemy. W jednopokojowym mieszkaniu ciężko może być stworzyć komfortowe środowisko życia dla dwóch zwierzaków.
Jak dobierać koty?
Kluczem do udanej adopcji jest właściwy wybór drugiego kota. By zwierzęta żyły w zgodzie, powinny być podobne pod względem usposobienia. Spokojne koty najlepiej więc łączyć ze spokojnymi, a energiczne z energicznymi. Należy unikać dobierania mruczków na zasadzie przeciwieństw – często sprawia to, że bardziej wycofany zwierzak czuje się przytłoczony bądź prześladowany i nie jest w stanie zaspokoić swoich potrzeb. Zazwyczaj dorosłe koty najłatwiej akceptują młodszych od siebie towarzyszy.Jak wprowadzić drugiego kota do domu?
Aby ułatwić kotom budowanie relacji, należy zadbać o ich właściwe zapoznanie. Wprowadzenie nowego mruczka do domu powinno składać się z kilku etapów:- Przekształcenie domowego otoczenia i multiplikacja zasobów
- Izolacja nowego kota od rezydenta
- Wymiana zapachów
Ostatnim elementem mieszania zapachów jest rotacyjna wymiana pomieszczeń. Nowy koci mieszkaniec musi mieć możliwość eksploracji wszystkich domowych pomieszczeń, a koci rezydent w tym samym czasie powinien zwiedzić pokój adoptowanego mruczka.
- Kontakt wzrokowy
- Kontrolowane spotkania zapoznawcze
Nie powinniśmy nadmiernie ingerować w kontakty między mruczkami – muszą one dogadać się w swoim kocim języku. W czasie aranżowanych spotkań warto mieć w zanadrzu smakołyki i zabawki. W razie eskalacji napięcia można wykorzystać je do odwrócenia uwagi mruczków. Długość spotkań należy stopniowo wydłużać, aż izolacja mruczków od siebie nie będzie już konieczna. Jest duża szansa, że przy odrobinie wysiłku po pewnym czasie uda nam się stworzyć zgrany koci duet.
Przeczytaj również inne artykuły z kategorii Porady i ciekawostki
Pokaż więcej wpisów z
Sierpień 2020