Czy kot musi wychodzić z domu? Wady i zalety różnych rozwiązań

2022-04-25
Czy kot musi wychodzić z domu? Wady i zalety różnych rozwiązań

Czy miejsce kota jest w domu? Czy kontakt ze światem zewnętrznym jest zagrożeniem, czy szansą na wzbogacenie monotonnego życia? Wielu opiekunów zastanawia się, jak zapewnić pupilowi stymulujące, ale jednocześnie bezpieczne otoczenie. Nasza behawiorystka podpowiada, co naprawdę jest ważne w życiu każdego kota i czy każdy kot musi wychodzić na dwór.

Spis treści

Czy kot musi wychodzić z domu?

Kot to nie pies, dla którego wychodzenie z domu jest wręcz naturalną potrzebą. Na etapie wyboru zwierzęcia warto się dlatego zastanowić, z jakim gatunkiem chcemy dzielić nasze życie. Nie można przekładać zachowań psów na koty i odwrotnie. Trzeba również podejść indywidualnie do konkretnego kota, biorąc za przykład coraz częstsze (modne) wyprowadzanie kotów na smyczy.

czy kot musi wychodzić z domu

Czy kot niewychodzący czuje tęsknotę za światem zewnętrznym?

Nieznane często jest kuszące, ale i przerażające z drugiej strony. Kot, który nigdy nie był na zewnątrz swojego domu, nie wie tak naprawdę jaki jest ten świat poza jego zasięgiem. Trudno tu zatem mówić o tęsknocie, za czymś, czego kot nie doświadczył.

Kot, który kiedyś wychodził swobodnie, a następnie został zamknięty w mieszkaniu, na pewno będzie domagać się wychodzenia, najczęściej z uwagi na mnogość bodźców, możliwość polowania na zewnątrz i nudę w domu. Istotne będzie wzbogacenie środowiska, tak aby kot przede wszystkim miał zajęcie.

Wychodzące koty znają jeszcze jeden aspekt życia na zewnątrz – zagrożenie ze strony innych kotów, którego na pewno doświadczyły. Utrata możliwości kontroli tego środowiska może być dla nich bardzo frustrująca, a nawet wywoływać niepokój.

Czy kot, który obserwuje życie za oknem, żałuje, że jego świat ogranicza się do mieszkania?

To, co dzieje się za oknem domu kota może być ciekawą telewizją, ale jednocześnie przyczyną wielu problemów behawioralnych. Jeżeli za oknem są drzewa i krzewy, łąka, koty mogą obserwować swoje potencjalne ofiary – śledzić, wypatrywać, namierzać, czyli wykonywać kilka z elementów łańcucha łowieckiego. Taka praca zmysłami: wzroku, słuchu, a nawet węchu doskonale zmęczy każdego mruczka. Dobrze, gdy kot ma w swoim środowisku możliwość zapolowania i schwytania ofiary, tak aby pobudzenie wywołane obserwacją świata zewnętrznego, mogło zrealizować się fizycznie.

Z drugiej strony, gdy za oknem chodzą bezdomne koty, a do tego znakują moczem teren tuż pod nosem naszych domowych kotów, wywołuje to dosyć duże pobudzenie, lęk, obawy o wtargnięcie tych kotów do świata naszych mruczków. Jeżeli koty w domu mają zbyt ubogie środowisko, w którym nie czują się bezpiecznie, mogą zacząć znakować moczem firanki, rejony blisko okien, tak aby pokazać innym kotom swoją obecność. Cały czas będą też w stanie pobudzenia, niepewności i czujności, a co za tym idzie, nie śpią głębokim snem, nie relaksują się. To prosta ścieżka do wielu chorób od idiopatycznego zapalenia pęcherza począwszy, na biegunkach niewiadomego pochodzenia kończąc.

Istotna dla kotów jest możliwość kontroli swojego terenu, a to może zrobić dokładnie wyłącznie w swoim domu. To daje ogromne poczucie bezpieczeństwa.

wędka dla kota

Czy są jakieś korzyści z wypuszczania kota bez kontroli np. by poprzebywał w ogrodzie?

Korzyści z wypuszczenia kota do ogrodu są, ale wyłącznie gdy kot jest pod kontrolą. Koty są niesamowicie ciekawskie, więc zawsze znajdą dziurę w płocie ogrodu, aby pójść dalej zwiedzać świat. Najlepiej jeżeli zbudujemy wolierę i zadbamy o to, aby obce koty nie wchodziły na teren ogrodu (zagięte do wewnątrz płoty – siatki, obracające się rolki na górze płotu). W dobrze wyposażonej wolierze kot może wypocząć (kocie półki, budki, drzewka) oraz polować na owady czy obserwować ptaki.

Zabezpieczenie ogrodu przed obcymi kotami jest bardzo istotne. Mogą niepokoić naszego kota, gdy jest w wolierze, ale również pod jego nieobecność np.: znakować teren dookoła woliery, ogrodu, co znowu przekłada się na pobudzenie naszego kota. Zamiast przyjemności jest stres.

Kot bez nadzoru ingeruje również w środowisko, polując na ptaki czy gryzonie - bez względu na potrzebę zaspokojenia głodu.

dwa małe kocięta

Jakie zagrożenia czekają poza domem na kota?

Wypuszczenie kota bez kontroli rzadko kiedy skończy się tak, jakbyśmy sobie tego oczekiwali. Pierwotne przerażenie, zmieni się kiedyś w ciekawość oraz chęć zdobywania nowego terytorium. Zarówno w mieście, jak i na wsi, koty są niestety narażone na bójki z innymi kotami, zranienie, choroby i pasożyty, przepędzenie przez obce koty, pogryzienie przez psy (w najlepszym wypadku). Koty mogą zjeść pozostawioną trutkę, zostać potrącone przez samochód lub skrzywdzone przez człowieka. Niestety, wypuszczając kota bez nadzoru, musimy liczyć się z takimi konsekwencjami. Podobne scenariusze niestety nie są rzadkością.

Czy wychodzenie z kotem na smyczy to dobra alternatywa do swobodnego wychodzenia z domu?

Niestety nie ma jednoznacznej dobrej odpowiedzi na to pytanie. Jeżeli bardzo chcemy, aby nasz kot poznawał świat zewnętrzny, a nie mamy możliwości zbudowania woliery, jest to rozwiązanie gwarantujące nowe bodźce przy zmniejszeniu ryzyka zagrożeń. Nadal trzeba jednak brać pod uwagę pasożyty i choroby, a przebywając w ogólnodostępnych parkach – atak psa, nawet będącego na smyczy.

Czy każdy kot może wychodzić na spacery z opiekunem?

Zanim nastąpi pierwsze wyjście, trzeba się do niego przygotować i właśnie na tym etapie nasz kot pokaże, czy chce wyjść, czy nie. Zakup dobrych szelek (co nie jest łatwe), trening ich zakładania i noszenia w domu, chodzenie na smyczy w domu – to kroki, których nasz kot może nie chcieć przejść dalej np. nieruchomiejąc po założeniu szelek. Kolejno, gdy dojedziemy na miejsce spaceru, kot może nie będzie chciał wyjść z transportera, a jeżeli wyjdzie, to po prostu usiądzie i przerażony nie ruszy się z miejsca.

Następnym razem może nie będzie chciał nawet założyć szelek, kojarząc je z ogromnym stresem.

Jest też druga strona medalu. Jeżeli kotu spodobają się spacery, będzie się ich domagał bez względu na porę dnia czy pogodę, nawet kilka razy dziennie, stojąc pod drzwiami i wokalizując, drapiąc drzwi. Wówczas nie jest ważne dla kota, że pada deszcz i jest 4.00 nad ranem...

kot niewychodzący śpi w łóżku

Jak można wzbogacić przestrzeń życiową kota w domu?

Bogate środowisko dla kota, czyli przede wszystkim wysokości (półki, mosty, legowiska), tunele i kartony na podłodze, zabawki, na które kot sam może zapolować, zajmujący uwagę sposób karmienia (w różnych miejscach i w utrudniaczach), osiatkowany balkon z roślinnością (lub woliera na balkonie w ocieplonych budynkach), pudła niespodzianki (z nowymi zapachami, czyli trawą, patykami, kasztanami itd.) – to wszystko, co w zupełności zaspokoi ciekawość i potrzebę polowania kotów w domu. Jednocześnie da poczucie bezpieczeństwa i kontroli swojego terytorium.

Będąc odpowiedzialnym opiekunem, trzeba rozważyć wszystkie korzyści i zagrożenia z wyprowadzania kota na smyczy lub wypuszczania bez nadzoru. Przede wszystkim jednak warto być najlepszym opiekunem całą dobę, a nie tylko kilka minut na spacerze. Osiągniemy to, wzbogacając środowisko tak, aby każdy, kto wejdzie do domu, miał pewność, że jest w kocim raju.

koci behawiorysta


Czytaj również: Kot ~ Porady i ciekawostki

Być może zainteresuje Cię również ten wpis: Karma z rybą dla kota – poznaj ranking dla smakosza!

Poprzedni wpis: Kot orientalny - czuły towarzysz o niecodziennym wyglądzie

Pokaż więcej wpisów z Kwiecień 2022

Polecane

pixelpixel