Lęk separacyjny u psa – jak go zmniejszyć i kiedy szukać pomocy – wywiad z psią behawiorystką – Katarzyną Kuryłowicz
Ze względu na sytuację, w jakiej się od prawie roku znajdujemy, zaburzenia separacyjne psów to najczęściej występujący problem behawioralny. Okres lockdownu, nieoczekiwanej pracy zdalnej i powrotu do starego trybu życia wpłynął także na naszych ulubieńców.
Co może wskazywać na to, że pies ma lęk separacyjny?
Najbardziej charakterystyczne i zauważalne objawy problemów separacyjnych to: wokalizacja (szczekanie, wycie, piszczenie), próby wydostania się z domu (drapanie w drzwi i okien, gryzienie drzwi wejściowych), oddawanie moczu i kału w domu (mam tu na myśli psy, które w innych okolicznościach tego nie robią), niszczenie rzeczy należących do opiekunów oraz apatia i niechęć do jedzenia i picia. Te ostanie objawy mogą być widoczne dopiero kiedy nagramy zachowanie psa podczas naszej nieobecności.
Jakie są przyczyny leku separacyjnego?
Najczęstszą przyczyną problemów separacyjnych jest nieumiejętność pozostawania samemu w domu. Wielu właścicieli psów decyduje się na kupno czy adopcje czworonoga w okresie wakacyjnym, czy ferii lub po prostu biorą na ten czas wolne w pracy. Jest to jak najbardziej słuszna decyzja, ponieważ szczeniak nie powinien zostawać na wiele godzin sam w domu. Czasem zapominamy jednak o tym, że „czym skorupka za młodu…” Jeżeli więc psiak od swoich pierwszych dni w nowym domu nie jest zostawiany przynajmniej na chwilę, to bardzo szybko przyzwyczaja się do takiej sytuacji. Potem wolne się kończy, rozchodzimy się do swoich zajęć i pies musi zostać na kilka, a często nawet kilkanaście godzin sam. Zdarza się, że w przypadku psów adoptowanych właśnie problem separacyjny był powodem oddania czy porzucenia psiaka. Schronisko, czy fundacja nie zawsze posiadają takie informacje, więc nowy opiekun dowiaduje się o tym dopiero w sytuacji, kiedy jego pupil zostaje sam w domu. Niekiedy zdarza się, że pies na wiele godzin zostawał sam w domu i nagle pojawił się problem. W takich sytuacjach nie można wykluczyć, że prawdopodobnie zwierzak podczas naszej nieobecności czegoś się przestraszył.
W jaki sposób można zapobiegać problemom separacyjnym?
Przede wszystkim, jak już wspomniałam, należy od pierwszych dni w nowym domu zostawiać psa samego. Oczywiście czas ten należy wydłużać stopniowo. W przypadku dorosłych adopciaków można wychodzić na dłużej, bo najczęściej są one w stanie wytrzymać ze swoimi potrzebami fizjologicznymi. Niestety niektóre psy adoptowane bardzo szybko przywiązują się do nowego właściciela. Powodem często jest nadmierna uwaga ze strony nowych opiekunów i chęć zadośćuczynienia im pobytu w azylu dla zwierząt. Ponadto czy to w przypadku szczeniaka, czy psa dorosłego, należy go uczyć, że nasza obecność w domu nie obliguje nas do poświęcania naszemu pupilowi ciągłej uwagi. Aby pies skojarzył sobie wyjście swojego opiekuna z czymś przyjemnym, można mu na czas naszej nieobecności zostawić gryzaka naturalnego lub kong wypełniony pastą dla psów.
Jakie błędy najczęściej popełniają właściciele psów z problemami separacyjnymi?
Psy, które mają problem z zostawaniem samemu w domu, wykazują wiele zachowań, które świadczą o nadmiernym przywiązaniu do swojego opiekuna. Jest to najczęściej chodzenie krok w krok za właścicielem, szukanie ciągłego kontaktu fizycznego czy domaganie się uwagi. Aby wynagrodzić takim psom samotne godziny, ich opiekunowie starają się poświęcać im każdą chwilę, kiedy są w domu. Niestety skutek tego jest odwrotny – zamiast pomóc, jeszcze bardziej przywiązują psa do siebie. Podczas głaskania naszego psa, zarówno nam jak i naszemu pupilowi wydziela się oksytocyna – hormon miłości i przywiązania. Niektóre psy mają tendencję do uzależniania się od niego. Kiedy taki pies zostaje sam w domu, czuje zagubiony, ponieważ brakuje mu bliskości człowieka, co jeszcze bardziej pogłębia problem.
W sytuacji, kiedy pies dewastuje dom podczas naszej nieobecności, wielu właścicieli decyduje się na zakup klatki kennelowej. Klatka bardzo dobrze sprawdza się u psów lękliwych, ale nie służy do zamykania w niej na wiele godzin. Wiele psów z zaburzeniami separacyjnymi za wszelką cenę próbuje się z niej wydostać, łamiąc sobie przy tym zęby czy pazury.
Kiedy należy skontaktować się z behawiorystą?
W przypadku lęku o małym lub umiarkowanym nasileniu można próbować samemu pracować z psem. Na rynku jest kilka dostępnych preparatów o działaniu uspokajającym oraz feromonów w postaci obroży czy spreju. Terapia behawioralna polega na odpowiednim manipulowaniu środowiskiem psa oraz stopniowym wydłużaniu czasu wyjścia. Niestety takie metody nie sprawdzają się w przypadku silnego lęku lub w sytuacji gdy pies musi pozostawać na wiele godzin sam, bo jego opiekun idzie do pracy. W takich wypadkach niezbędne jest wsparcie farmakologiczne, ponieważ emocje, jakie towarzyszą psu, nie pozwalają na naukę alternatywnych zachowań. Do najczęściej stosowanych leków w problemach separacyjnych należą leki z grupy TLPD oraz benzodiazepiny. Leki przepisuje lekarz weterynarii, najczęściej na podstawie raportu po konsultacji behawioralnej. Czas przyjmowania leków zależy od nasilenia problemu i dobierany jest indywidualnie.
Czytaj również: Pies ~ Zdrowie i pielęgnacja
Poprzedni wpis: Maltańczyk - odkryj tajemnice śnieżnobiałego pieska