Dlaczego mój kot... Nietypowe zachowania kota okiem behawiorysty.

2022-02-25
Dlaczego mój kot... Nietypowe zachowania kota okiem behawiorysty.

Koty nie bez powodu mają opinię zwierząt niezwykle tajemniczych i ekscentrycznych. Ich zachowania często bywają dla nas niezrozumiałe i dziwne - przynajmniej dopóki nie poznamy ich źródła. Poznanie lepiej naszych czworonożnych przyjaciół w niczym nie umniejsza ich uroku, a może sprawić, że nasza komunikacja z pupilem wejdzie na wyższy poziom. Jak interpretować kocie zwyczaje, wyjaśnia nasza kocia behawiorystka, Jowita Kasprzyk.

Spis treści

Dlaczego kot udaje, że zakopuje jedzenie?

Koty, jak wiadomo, są drapieżnikami – stuprocentowymi mięsożercami. Polują na mniejsze ofiary, którymi są głównie gryzonie i ptaki. Ich ofiary są zatem żywe, a co za tym idzie świeże i ciepłe. Koty nie żywią się dlatego zimną padliną. Najlepiej zatem, gdy karma podawana kotom jest podgrzana lub przynajmniej o temperaturze pokojowej.

Niejednokrotnie możemy zauważyć w naszych domach koty, które niejako zakopują jedzenie, drapiąc miejsca dookoła miski. Nie jest do końca znana geneza takiego zachowania. Biorąc jednak pod uwagę koci etogram i fakt, że kot jest drapieżnikiem, ale i ofiarą innych drapieżników, można przypuszczać, że zakopując resztki pozostawionego jedzenia, próbuje ukryć jego zapach – ślad swojej obecności. Możliwe również, że karma w jakimś aspekcie nie odpowiada kotu – jest zimna, nie pachnie zachęcająco, kot ma skojarzenia karmy ze złym samopoczuciem. Okazuje w ten sposób, że nie będzie jej jeść.

Warto też pamiętać o tym, że koty niesamowicie szybko się uczą. Jeżeli po zakopywaniu jedzenia kot dostał od opiekuna inną, lepszą w jego mniemaniu karmę, to może powtarzać takie zachowanie, by wymóc na człowieku zmianę zawartości miski.

kot chodzi bokiem

Dlaczego kot ugniata różne rzeczy?

Większość opiekunów miała okazję być „przedmiotem” ugniatania przez kota lub mogła obserwować takie zachowanie w stosunku do miękkich, puchatych przedmiotów – poduszek, kocyków.

Ugniataniu towarzyszy najczęściej pełne skupienie. Kocie wąsy opadają w dół (pełen relaks), oczy są przymrużone, można usłyszeć delikatne mruczenie. Po zakończeniu tego odprężającego rytuału następuje ułożenie się do snu.

Kocięta wykonują takie ruchy, ugniatając okolice sutków kociej mamy, powodując lepsze wypływanie mleka. Bardzo możliwe, że doskonale pamiętają te słodkie bezpieczne chwile i są one dla nich powrotem do szczęśliwego okresu życia.

Ugniatając, koty znakują swoje miejsce spania, odpoczywania zapachem z poduszeczek łap. Jest to komunikat skierowany do innych kotów – teraz ja tu jestem.

Dlaczego kot „chodzi bokiem”?

Każdy, kto opiekował się w domu kociętami, spotkał się na pewno z wyglądającym dla nas śmiesznym sposobem poruszania się – do przodu, ale bokiem. Towarzyszy takiemu zachowaniu najczęściej piloerekcja (zjeżenie sierści na grzbiecie i ogonie), wygięcie w łuk grzbietu oraz ogona. Starają się wyglądać na większe, niż są i groźniejsze, pokazując właśnie jak największą powierzchnię ciała – czyli bok. Kocięta nacierają w ten sposób na swoje rodzeństwo lub rodziców, testując ich reakcje. Tak naprawdę, ćwiczą się w dorosłym życiu – odstraszaniu wrogo nastawionych kotów, jeżeli spotkają je na swojej drodze. Takie ćwiczenia kociąt najczęściej kończą się zabawą z rodzeństwem, gonitwą.

Prezentacja takiego zachowania u dorosłego kota powinna zaniepokoić opiekunów. Koniecznie trzeba zlokalizować źródło tak dużego pobudzenia. Warto rozejrzeć się co lub kogo zobaczył kot. Swoje odbicie w lustrze lub kota za oknem, czy może jest to reakcja w stosunku do któregoś z domowników. Następnie trzeba spróbować wybić kota z tego pobudzenia i przekierować np. na poruszającą się zabawkę, papierek, ciągnąc za sobą wędkę czy sznurek i „wyprowadzić” kota z danego miejsca. Odciąć źródło, które tak zdenerwowało kota (zasłonić okno, lustro itd). Można spokojnie mówić do kota. Kategorycznie odradzam próbę fizycznego kontaktu z kotem, czyli wzięcie na ręce, pogłaskanie celem uspokojenia. Kot może przekierować swoje emocje w stronę niewinnego opiekuna. W takiej sytuacji atak może być wyjątkowo bolesny. Warto zamknąć kota na dłuższą chwilę w osobnym pomieszczeniu (można usiąść w pobliżu), tak aby emocje opadły. Nadal jednak nie można dotykać kota, dopóki sam nie będzie tego chciał. Na przyszłość istotne, aby zlokalizować źródło tak dużego pobudzenia wynikającego najczęściej ze strachu, lęku.

Dlaczego kot kładzie się w nogach?

Koty lubią być blisko ludzi. Chodzą za nami w mieszkaniu jak cienie – do kuchni, salonu, sypialni i łazienki. Czasami przycupną nieopodal przyglądając się temu co robimy, by innym razem usiąść opiekunowi na kolanach. Istotne jest dla kotów to, aby to one decydowały, na jaki kontakt chcą sobie pozwolić. Najczęściej, gdy opiekunowie nie zmuszają kotów do dotykania, głaskania, brania na ręce, tym koty chętniej szukają kontaktu z nimi.

W kładzeniu się kotów przy nogach, na nogach lub pomiędzy nimi upatruję kocią potrzebę bliskości, otulania się bezpieczną przestrzenią. Są blisko opiekuna, ale gdy ten za bardzo rusza się w nocy, mogą spokojnie zmienić miejsce, nie będąc narażonym na uderzenie.

Z moich obserwacji wynika również, że koty lubią „czuć swoje boczki” i dlatego do odpoczynku chętniej wybierają posłania z obrzeżem, koszyki, fotele czy pionowo stojące poduszki, niż płaskie półki. Nogi opiekuna również pełnią taką rolę.

czemu kot je żwirek

Dlaczego kot przynosi myszy lub inne zdobycze?

Kot jest drapieżnikiem, ale również ofiarą innych, większych drapieżników. Zawsze będzie mieć w głowie potrzebę kontrolowania przestrzeni dookoła siebie podszytą nutą zagrożenia. Dzieje się tak również w naszych domach, w których zbudowanie odpowiedniego, bezpiecznego terytorium należy do zadań opiekunów. Jedzenie swojej ofiary na otwartej przestrzeni – gryzonia, ptaka czy małego ssaka powoduje, że kot traci swoją czujność i jest narażony na zaatakowanie przez inne zwierzę. Przyniesienie ofiary do domu, swojego bezpiecznego gniazda, daje kotu możliwość spokojnego skonsumowania posiłku. Kot nie zostawia także za dużo śladów swojej obecności w terenie.

Kocia mama przynosi do gniazda martwe, a z czasem żywe ofiary by kocięta poznały nowe smaki oraz uczyły się zabijania ofiar.

Można spotkać się również z teoriami, że koty traktują opiekunów jak swoje potomstwo niezdolne do samodzielnego łowienia pożywienia i dlatego przynoszą swoje ofiary do domu.

Dlaczego kot je żwirek?

Niejednokrotnie zdarza się, że kocięta próbując wszystkiego co znajdą w swoim zasięgu (czy aby nie nadaje się do jedzenia), podejmują się również konsumpcji żwiru. Najgroźniejszy jest dla nich żwir bentonitowy, który może zbrylać i odkładać się w układzie pokarmowym kociąt, prowadząc do jego całkowitego zaczopowania. Bezpieczniejszy dla kociąt będzie zatem drobny żwir roślinny – drewniany, kukurydziany lub stosowanie podkładów higienicznych do kuwety.

Jeżeli jednak zauważymy, że dorosłe koty zaczynają nagle jeść żwir, to koniecznie trzeba udać się do lekarza i sprawdzić, czy kot nie ma problemów z układem pokarmowym, chorobą nerek, wątrobą, gdyż tu często leży przyczyna takiego zachowania. Możliwe również, że przyczyną są niedobory minerałów w diecie. Jeżeli okaże się, że kot jest zdrowy, warto przemyśleć konsultację z kocim behawiorystą, ponieważ nuda czy stres mogą być również przyczyną takiego zaburzenia.

koci behawiorysta


Czytaj również: Kot ~ Porady i ciekawostki

Być może zainteresuje Cię również ten wpis: Wzbogacanie środowiska kota - sprawdź, jak zrobić to dobrze

Poprzedni wpis: Mixed feeding (żywienie mieszane) psa - jak to ugryźć?

Pokaż więcej wpisów z Luty 2022

Polecane

pixel