Ogromna część kotów rzadko opuszcza mieszkania, w których jest wychowywana. Są to tzw. koty niewychodzące. Jeśli już opuszczają swój dom, to głównie w transporterze, zatem nie mają możliwości załatwiania swoich potrzeb na dworze. Wówczas powinieneś zadbać o odpowiednią kuwetę dla Twojego kota. Wybór kuwet jest obecnie na tyle duży, że warto bardziej pochylić się nad tematem.
Gromadka mruczących maluchów to nie tylko źródło ogromnej radości, ale również spora odpowiedzialność. Nie każdemu nowo narodzonemu kociakowi udaje się znaleźć dom. Aby ograniczyć bezdomność wśród zwierząt, niezbędne jest kontrolowanie rozrodu domowych pupili. Najpopularniejszymi metodami zapobiegania ciąży u kotek są: sterylizacja i antykoncepcja hormonalna. Jakie są ich wady i zalety?
Maleńka pchła kocia może stanowić dla właściciela naprawdę spory problem. Koty regularnie dbają o swoją toaletę i lubią czyścić swoją sierść, głównie poprzez jej wylizywanie. Wówczas wystarczy ograniczyć pielęgnację do regularnego wyczesywania i dbania o pazury. Zdarza się jednak, że w kocim futrze zagoszczą pchły i wtedy konieczna już będzie interwencja właściciela. Jak pozbyć się pcheł? Skuteczne mogą być zarówno różnego rodzaju preparaty, jak i domowe sposoby.
Jako opiekun kota chcesz, żeby żyło mu się jak najlepiej. Kluczową sprawą, zarówno w naszym, jak i kocim życiu, jest dieta. Mówi się, że jesteś tym, co jesz i dużo w tym prawdy, bo prawidłowe i zdrowe odżywianie może uchronić przed wieloma chorobami i problemami.
Wokół wychowania psa narosło tak dużo mitów, że warto się z nimi rozprawić już na początku wspólnej drogi ze zwierzęciem. Część z nich jest bardzo szkodliwa i dotyczy płodności i rodzenia szczeniąt. To dlatego już w ciągu pierwszych kilku miesięcy od momentu pojawienia się w domu suki lub psa, rodzi się temat sterylizacji i kastracji. Co jest prawdą?
Wścieklizna to jedna z najgroźniejszych chorób zakaźnych występujących u zwierząt i ludzi. Mimo szeroko zakrojonych działań profilaktycznych w Polsce i na świecie wciąż notuje się jej przypadki. Ryzyko wścieklizny u psów skutecznie zmniejszyły obowiązkowe coroczne szczepienia ochronne. Co jednak z wszędobylskimi domowymi mruczkami, które podczas codziennych wypraw nieraz stykają się z dzikimi zwierzętami? Czy także mogą zarazić się wścieklizną?